Przedwojennej Legnicy już nie ma. Tu odbudowujemy ją wirtualnie. Chodzimy jej ulicami, poznajemy ludzi, ich codzienność, pracę i pasje. Bez polityki, bez uprzedzeń. Z miłości do miasta.

 
   
 
   


Szukaj w serwisie
Sprawdź nazwę ulicy
 
 


Fundacja Historyczna Liegnitz.pl

o Fundacji

Kategorie

Historia miasta
Katalog firm
Miejsca
Legniczanie
Galeria
Źródła

Nasz serwis

geneza regulamin pliki cookie (nowe zasady) mapa serwisu kontakt
« strona główna

Aktualności na forum

18.11.2022, Kefir:
Re: Sztuka cmentarna
Całą serię zdjęć legnickiego cmentarza wykonaną przez Krafta znajdziemy pod...

17.11.2022, Kefir:
Re: Sztuka cmentarna
Henry Kraft to mało znana nam postać naszego miasta. Człowiek wykształcony...

18.10.2022, Kefir:
Re: Sztuka cmentarna
Przykładowy grób na cmentarzu leśnym .Nasadzenia komunalne. Główny ogrodnik...

Zaloguj się do forum:

login:
hasło:

lub załóż konto


Nasi przyjaciele

 

Autostrada

Relacja dziennika "Liegnitzer Tageblatt" z uroczystego otwarcia odcinka autostrady Wrocław - Krzywa, które miało miejsce 27 września 1936 r. 

1000 km Autostrady Rzeszy
Uroczyste otwarcie tysięcznego kilometra na Śląsku
Legnica, 26 września 1936 roku
Jutrzejszej niedzieli, 27 września o godz. 11 na południe od Wrocławia przy Klettendorf (Klecina) rozpocznie się ceremonia otwarcia dla ruchu publicznego odcinka autostrady Rzeszy Wrocław - Berlin o długości 91 km pomiędzy Wrocławiem a Kreibau (Krzywa). Uroczystość ta to zarazem ukończenie tysięcznego kilometra autostrad, które wypadło w trzecią rocznicę wbicia przez Führera we Frankfurcie nad Menem pierwszego szpadla pod budowę autostrad Rzeszy. W ten sposób Śląsk ma szczególny zaszczyt, bo akurat na jego terenie odbędzie się uroczyste poświęcenie autostrady.
Autostrada. Przed Doliną Lubiatowa. Fot. Liegnitzer Tageblatt, 1936 r. Jednocześnie otwarto dla ruchu publicznego następujące odcinki: na Górnym Śląśku około 12 km pomiędzy Gliwicami a Borsigwerken (Zabrze – Biskupice) a także części odcinków, mniej więcej o tej samej długości, w ośmiu dalszych rejonach spółki DBR: Szczecin, Królewiec, Drezno, Halle, Norymberga, Stuttgart, Frankfurt nad Menem i Kolonia. Do wybudowania odcinka o długości 91 km na trasie między Wrocławiem a Krzywą i 12 km odcinka między Gliwicami a Bytomiem potrzebne było 2,5 roku.
DBR Breslau zostało utworzone 20 grudnia 1933 r. Przejęło ono projekty budowlane odcinków utworzonych przez Gezuvor (Przedsiębiorstwo do Budowy Autostrad), oddział we Wrocławiu, w których ustalono tymczasowe trasy po przeprowadzeniu pierwszych badań. Kierownictwo odpowiedzialne za budowę autostrady przeprowadziło bardziej szczegółowe badania odcinka pomiędzy Legnicą a Wrocławiem, przeznaczonego natychmiast pod budowę, po czym dokonało dokładnych pomiarów oraz badania gleby, w oparciu o które powstały projekty budowlane. Utworzenie pojedynczych urzędów odpowiedzialnych za dany odcinek i projektów budowlanych zostało tak przyśpieszone, że już 21 marca 1934 r. koło Legnicy miało miejsce pierwsze wbicie szpadla pod budowę trasy.
Wkrótce po tym w poszczególnych punktach między Wrocławiem a Legnicą, rozmieszczonych na całej długości odcinka, można było rozpocząć prace budowlane. Na wiosnę 1935 r. budowę podjęto również w okręgu złotoryjskim. Prace ziemne i mostowe na odcinku między Legnicą a Wrocławiem były w roku 1935 tak dalece zaawansowane, że możliwe było nakładanie nawierzchni autostrady. W 1936 r. w rejonie wrocławskim wybudowano ponad 40 km, a w okręgu złotoryjskim 20 km nawierzchni.
W związku z tym, że budowie autostrad Rzeszy przydzielono szczególnie ważną rolę w ramach tworzenia nowych miejsc pracy, w pierwszej kolejności najmowano robotników z rejonów Wrocławia i Legnicy, aby móc jak najszybciej przeciwdziałać ówczesnej ogromnej biedzie wśród bezrobotnych. Dla nowo zatrudnionych Wrocławian, celem zaoszczędzenia im marszu do i z pracy, na poszczególnych odcinkach budowy utworzono 7 obozów, w których za niewielką opłatą robotnicy otrzymali nocleg i pełne wyżywienie. Z tych samych powodów najęto robotników na części odcinka pomiędzy Gliwicami a Bytomiem; pracę rozpoczęto tam 17 sierpnia 1934 r.
ROBOTY BUDOWLANE
Do budowy i ukończenia tych dwóch odcinków sprowadzono około 7-8 tys. robotników: 2,5 mln jednostek dziennej pracy; przekopano 4,8 mln cbm ziemi, która to ilość wypełniłaby pociąg towarowy o długości 4800 km; wybudowano 110 mostów przy użyciu 100 tys. cbm betonu; 103 km nawierzchni, w tym 1,1 mln mkw. nawierzchn betonowej; 180 tys. mkw. nawierzchni z małej kostki kamiennej.
Do budowy mostów betonowych i nawierzchni potrzebne było: 390 tys. ton piasku; 320 tys. ton żwiru i szutru; 120 tys. ton cementu; 12 tys. ton małej kostki kamiennej; 7 tys. ton żelaza do produkcji żelazobetonu i 3,5 tys. ton stali do budowy mostów.
  W 1936 r. do budowy bAutostrada. Wiadukt nad rzeką Skorą, fot. Liegnitzer Tageblatt 1936etonowej nawierzchni długości ok. 63 km, na odcinku pomiędzy Wrocławiem a Krzywą, podczas pracy trwającej 3,5 miesiąca, na każdym z dworców przeładunkowych w takich miejscowościach jak: Sadewitz (Sadowice), Zaugwitz (Sokolniki), Lohnig (Łagiewniki), Groß-Wandriß (Wądroże Wielkie), Neuhof (Nowy Dwór), Pahlowitz (Pawłowice) i Steinsdorf (Osetnica), codziennie przeładowywano do 160 wagonów.
W celu połączenia drogi wybudowano poza autostradą wjazdy dla wiaduktów i przejazdów dołem, do czego potrzebne było: ok. 43 tys. ton podkładów kamiennych, 32 tys. cbm piasku, 8,7 tys. cbm szutru i 6750 ton małej kostki kamiennej. Wszystkie materiały budowlane pobierane są prawie wyłącznie ze Śląska, dzięki czemu nie tylko robotnicy pracujący na budowie autostrady znaleźli chleb i zarobek, ale również towarzysze narodowi dostarczający materiały budowlane, a ich liczba jest przynajmniej dwu-, trzykrotnie większa: to zatrudnieni w kamieniołomach, żwirowniach, cementowniach oraz w przemyśle żelazowym i maszynowym.
TRASA
Oba odcinki stanową część głównej trasy autostrady Rzeszy, ciągnącej się od Bytomia przez Zabrze, Gliwice, Opole, Brzeg, Wrocław, Legnicę, i dalej przez okręgi Bolesławca, Szprotawy, Żary i Cottbus, po wielki Berliner Ring (pierścień berliński). Autostrada, obok kolei, w znacznym stopniu przyczyni się do przyśpieszenia ruchu pomiędzy daleko leżącym Śląskiem i wielkim centrum konsumenckim, jakim jest Berlin, a stąd jeszcze dalej do Hamburga i za morze. Z jednej strony autostrada ma służyć załagodzeniu kryzysowej sytuacji nadal obecnej w ruchu drogowym Śląska, z drugiej znacznemu rozwojowi ruchu przelotowego w kierunku rejonu Dunaju, krajów bałkańskich oraz Polski. Aby ułatwić Śląskowi ruch do środkowych i zachodnioniemieckich rynków, później, jak już wiadomo, główna trasa otrzyma jeszcze jedno rozgałęzienie przy Bolesławcu w kierunku Zgorzelec - Drezno.
ODCINEK WROCŁAW - KRZYWA
Ma szerokość korony wynoszącą 24 m. Szerokość jezdni w każdym kierunku wynosi 7,5 m. Obie jezdnie oddzielone są środkowym pasem o szerokości 5 m. Po każdej stronie zewnętrznej znajduje się pas o szerokości 1 m, a po stronie wewnętrznej o szerokości 0,40 m, więc dla pasa zieleni znajdującego się w oddzielającym pasie środkowym pozostaje jeszcze 4,20 m. Autostrada Rzeszy przeznaczona jest dla maksymalnej prędkości wynoszącej 200 km/h, dlatego też najmniejszy promień łuku wynosi 2 tys.  m. Z każdego punktu na autostradzie widoczność w przypadku nagłego pojawienia się przeszkody, np. zahamowanie ruchu albo stojący pojazd, wynosi przynajmniej 400 m, co jest wystarczające, aby samochód pędzący z prędkością 200 km/h mógł zahamować (400-metrowa droga hamowania). Celem utrzymania tego pola widzenia, wszystkie wypukłości zostały spłaszczone do koła o promieniu wynoszącym 16 700 metrów.
Mając na uwadze, aby samochód jadący z dużą prędkością nie wypadł z zakrętu, nachylenie jezdni o promieniu łuku wynoszącym 2 tys. m wynosi 6%. Na prostej pochylenie poprzeczne każdej z jezdni wynosi na zewnątrz 1,5%. Natomiast najwyższe wzniesienie na autostradzie wynosi 5 %.
Szczeliny poprzeczne znajdujące się w nawierzchni jezdni przewidziano w odległościach 15, 17 i 20 m. Oprócz tego każda z jezdni jest w środku podzielona szczeliną dylatacyjną, umożliwiającą rozszerzanie i kurczenie płyt betonowych przy wahaniach temperatur w lecie i zimie. Niejednakowy dystans szczelin poprzecznych służy temu, aby pojazd nie wpadł w większe drgania. Ponieważ autostrada przeznaczona jest dla szybkiego i ciężkiego ruchu, nie ma na niej żadnych skrzyżowań, dróg ani kolei. Zarówno wszystkie drogi, szosy i tory kolejowe, jak i biegi rzek, prowadzone są pod albo nad autostradą. Wysokość skrajni pod mostami wynosi 4,5 m. Ponadto autostrada nie styka się bezpośrednio z miastami ani wsiami, natomiast przebiega obok nich, łącząc się z nimi tylko w miejscach połączeń: dla Wrocławia, na południe od Kleciny, następne przy Kostenblut (Kostomłoty); dla Legnicy przy Nowej Wsi; dla Złotoryja - Chojnów przy Budziwojowie; dla Chojnów - Bolesławiec przy Krzywej.

Uroczyste otwarcie odcinka autostrady Rzeszy
Berlin, 26 września
W niedzielę 27 tegoż miesiąca, o godz. 11 przed południem w obecności elity partyjnej i państwowej odbędzie się uroczyste otwarcie odcinka autostrady Rzeszy Breslau - Liegnitz - Kreibau (Wrocław - Legnica - Krzywa). Uroczystości będą transmitowane przez wszystkie niemieckie stacje radiowe.

Udział legniczan
Legnica, 26 września 1936 roku
Jutrzejszej niedzieli Śląsk, a wraz z nim cała Rzesza, będzie miał okazję uczestniczyć w uroczystym otwarciu tysięcznego kilometra autostrady Rzeszy. Od chwili wbicia pierwszego szpadla pod budowę autostrady, dokonanego przez Führera 21 marca we Frankfurcie nad Menem, co symbolizowało rozpoczęcie budowy niemieckich autostrad Rzeszy, przez kolejne 2,5 roku nad budową i ukończeniem tras Adolfa Hitlera pracowano wytrwale i ciężko, a także z pełną świadomością celu. W tym czasie na Śląsku wybudowano 91 km autostrady Rzeszy.
Wbicie pierwszego szpadla pod budowę tej części odcinka nastąpiło 31 marca 1934 r. w Pahlowitz (obecnie Pawłowice Małe). Cały Dolny Śląsk zebrał się w tym dniu w Pawłowicach przy ceremonii wbicia pierwszego szpadla.
Jutrzejszej niedzieli z okazji uroczystego otwarcia pierwszej części odcinka śląskiej autostrady Rzeszy, na legnickiej autostradzie w Neudorf (Nowa Wieś) ludność Dolnego Śląska będzie mogła być świadkiem kulminacyjnego momentu uroczystości otwarcia i oddania do użytku tegoż odcinka. W związku z powyższą uroczystością w pobliżu autostrady na odcinku Nowa Wieś zostaną utworzone miejsca do parkowania dla samochodów, motocykli oraz rowerów. Obecna na miejscu żandarmeria będzie kierowała przyjezdnych do poszczególnych miejsc parkowania. Mieszkańcy Legnicy i Jawora będą mogli ustawić się po obu stronach autostrady, tworząc w ten sposób szpaler w trakcie przejazdu czołowych osobistości rządu Rzeszy.
Mieszkańcy Złotoryi prawdopodobnie będą oglądać śląską ceremonię oddania do użytku autostrady w okolicach Pawłowic, ludność Chojnowa przy Baudmannsdorf (Budziwojów), a mieszkańcy Bunzlau (Bolesławiec) oraz Löwenbergu (Lwówek Śląski) przy Krzywej.
Jeżeli chodzi o samą Legnicę, to elektryczny tramwaj na linii Dworzec Główny – Nowa Wieś zwiększy swój ruch. Miasto poczyniło wszelkie kroki, żeby sprostać nadciągającym masom ludzi. Ponownie zwraca się szczególną uwagę na fakt, że uroczysta inauguracja rozpocznie się w Klettendorf (Klecina) koło Wrocławia o godz. 11. Uroczystości będzie transmitowana przez wszystkie rozgłośnie radiowe.

Jak jeździć autostradą Rzeszy
Rady udzielone na podstawie obserwacji dotychczasowego ruchu  po autostradzie
Dzień poświęcenia i oddania do użytku Śląskiej Autostrady Rzeszy z Wrocławia do Legnicy i Chojnowa został już ustalony. Począwszy od 27 września również na Śląsku będzie można jeździć autostradą na trasie 80 kilometrów. Dalsze odcinki oddane pod budowę to z kierunku Berlina oraz z regionu przemysłowego Górnego Śląska do Wrocławia. Doświadczenia wyniesione z eksploatacji już otwartych dla ruchu odcinków autostrad w innych rejonach Rzeszy wyjdą śląskiej trasie tylko na dobre. Nasz berliński korespondent jeździł po niektórych autostradach Rzeszy i przedstawia swoje spostrzeżenia.

Dzisiaj jeszcze bez opłat

Gwoli wyjaśnienia: wszystkie już używane odcinki autostrad wraz z nowym śląskim odcinkiem na trasie Wrocław-Legnica-Chojnów-Krzywa zostały oddane do ruchu na próbę, w związku z czym nie trzeba jeszcze uiszczać specjalnie nałożonych opłat. Jednakże w późniejszym czasie każdy pojazd korzystający z autostrady będzie musiał wnieść opłatę. Z tak zebranych środków spłacone zostaną koszty budowy oraz pokryte zostaną koszty utrzymania szos.

O czym mówi regulamin?
Wydany został tymczasowy regulamin, który jest również ważny dla śląskiego odcinka autostrady. Ustala on, kto może korzystać z autostrady - rowerzyści i piesi są wykluczeni!
Ponadto określa, że zjazd i wjazd na autostradę może nastąpić tylko w miejscach do tego przewidzianych oraz generalnie służy za podstawę dla  kodeksu drogowego autostrad Rzeszy.
§4 tymczasowego kodeksu nakazuje, aby trzymać się prawej połowy jezdni. Lewą połowę należy używać tylko celem wyprzedzania. Szeroko rozpowszechniony, ale jakże zły nawyk polegający na tym, że pojazd jedzie po linii służącej do podziału szosy, określanej jako linia rozdzielcza, jest niedopuszczalny. Ponadto nie jest dopuszczalne, aby pojazdy jechały obok siebie.
Zmiana kierunku jest tylko możliwa poprzez korzystanie z miejsc połączeniowych.
Rada specjalisty: maksymalnie 140 km/godz.!
Sprawa główna: właściwie wyprzedzać
I już na koniec: niebezpieczne nawyki!
Jeżeli ktoś jest już zmęczony – a o to nietrudno – powinien zjechać do miejsc parkowania położonych  wzdłuż autostrady. Jeżeli jednak musi się zatrzymać na wolnej jezdni, ponieważ silnik strajkuje albo coś innego powoduje, że samochód nie działa, tak jak trzeba, należy zjechać jak najdalej na prawą stronę, aby nie zakłócać sunącego obok  ruchu. Kiedy samochód stoi, a pasażerowie opuszczą pojazd, oczywiste jest, że drzwi od strony przejeżdżających pojazdów pozostają zamknięte. Natomiast karygodną lekkomyślnością jest to, kiedy pasażerowie po opuszczeniu samochodu idą na środek autostrady i ustawiają się do zdjęcia grupowego!
I już na koniec jeszcze jedna obserwacja, w pewnym sensie tragiczna. Stoi sobie samochód na poboczu autostrady. Maska samochodu podniesiona, nad silnikiem pochyla się kierowca, który po długim poszukiwaniu, co jest nie tak z jego samochodem, w końcu pojmuje, że wprowadził silnik w zbyt wysokie obroty i wypadły mu łożyska.
Nie można wystarczająco często ostrzegać kierowców małych i średnich samochodów, aby nie naciskali ustawicznie na pedał gazu, kiedy jadą autostradą, a silnik jechał na najwyższych obrotach przez cały czas, ile tylko da radę. Już po krótkim czasie czeka nas jak najgorsze doświadczenie. Na autostradzie należy zmieniać prędkość pojazdu w celu chronienia samochodu. Autostrada została tak technicznie zaprojektowana, że uzyskana na niej przeciętna prędkość, nawet przy jej ciągłym zmienianiu, jest jeszcze tak duża, że praktycznie nie można mówić o jakiejkolwiek stracie czasu. Zatem, kto jedzie autostradą i przestrzega, aby nie popełniać niniejszym opisanych błędów oraz unika  złych nawyków, ten będzie miał same przyjemności zarówno  z jazdy, jak i samochodu.

Jazda autostradą
Wrocław 25 września
To było piękne jesienne popołudnie, kiedy śląska prasa przyjęła zaproszenie od Najwyższego Kierownictwa Budowy Dróg Szybkiego Ruchu (siedziba we Wrocławiu) celem zwiedzenia pierwszego odcinka budowy pierwszej Śląskiej Autostrady Rzeszy. Dyrektor Neumann, dowodzący OBK (Oberste Bauleitung des Kraftstraßenbaues) powitał gości na placu Elfer (pl. Orląt Lwowskich) przy Freiburger Bahnhof (Dworzec Świebodzki), po czym zaprosił na pierwszą wycieczkę autostradą Rzeszy na odcinku Breslau-Liegnitz-Kreibau (Wrocław-Legnica-Krzywa).
Trzy samochody pośpieszne należące do Kolei stały do dyspozycji gości. Z Dworca Świebodzkiego trasa wiodła najpierw do stacji autostrady w Klettendorfie (Klecina) pod Wrocławiem, gdzie obecnie robotnicy zajęci są budową trybun oraz przygotowaniami do uroczystego otwarcia śląskiej autostrady. Wiele rąk napracowało się, aby godnie przygotować miejsce uroczystości. Część gości pozostawiła tutaj swoje samochody i skorzystała z oddanych im do dyspozycji pojazdów. Wyjątkowo wygodne, wyściełane siedzenia, duże szyby okien, oświetlenie górne i boczne, dobre zawieszenie, cichy motor oraz przewietrzenie należą do przyjemności, których nigdy nie można przecenić. Wszystkie te zalety dają się odczuć zwłaszcza przy dużych prędkościach i dystansach.

Przez Nizinę Śląską
W promieniach słońca jazda obrała kierunek zachodni do Kostenblut (Kostomłoty). Podczas gdy my pędzimy po biało szarych wstęgach autostrady, po obu stronach widać, jak rolnicy, którzy zaledwie zebrali żniwa z tego roku, już są zajęci uprawą roli na czas przyszłych żniw. Niestrudzenie orzą pługiem bruzda za bruzdą. Na innym polu widać ludzi zajętych zbieraniem kartofli i kapusty. Na wyciągnięcie dłoni leżą niektóre wsie i osady. Domy lśniące czystością i okazałe gospodarstwa rolników, kościoły, tu i tam widać również młyny, które, można by powiedzieć, „przelatują” obok nas. Ten tak wspaniały krajobraz jednak już wkrótce pozostaje w tyle, ponieważ jezdnia autostrady Rzeszy zaraz przykuwa oko jak zaklęty, człowiek ciągle patrzy na drogę. Oba pasy od czasu do czasu głęboko wcinają się w łańcuch wzgórz, aby następnie ciągnąć się dalej poprzez śląski, żyzny region. Większość dróg lokalnych i polnych została zmieniona. Na skrzyżowaniach z koleją żelazną, w zależności od położenia terenu, odcinek autostrady poprowadzono albo górą albo dołem. Zdumiewa ilość i ogrom prac budowlanych, które są niezbędne dla sieci dróg. Przypatrując się temu wszystkiemu, jednocześnie dojeżdżamy do stacji autostrady Kostenblut. Tutaj podczas krótkiego postoju nieco więcej dowiemy się o samochodach pośpiesznych, o czym informujemy w innym miejscu gazety. W kształcie eleganckich i zamaszystych łuków wybudowano wjazdy i zjazdy z autostrady. W mijanych stacjach autostrady znajdują się małe domki postawione dla policji drogowej. Z Kostenblut podróż biegnie dalej, prowadząc przez Fassanenbusch przy Pläswitz (Pawłowice). Aby wprowadzić trochę urozmaicenia, w tym miejscu na środkowym pasie zieleni pozostawiono kilka drzew. Wspaniałe widoki pojawiają się czasami przed oczami na krótko przed przejazdem przez most. Jakby ujęty w ramy pokazuje się wiejski kościół z wiatrakiem bądź bez, jedynie pośród soczystej zieleni. Od czasu do czasu trzeba pokonać całkiem duże łańcuchy wzgórz. Pomimo tego, że wzniesienie autostrady określają przepisy i przesuwa się ono w wyznaczonych ramach, nie ginie przestrzenny efekt wywołany przez obie jezdnie autostrady. Za wzgórzami, przed użytkownikiem szosy pojawia się znowu żyzna dolina. Przy dobrej widoczności bardzo wyraźnie widać Karkonosze i Góry Izerskie. Niedaleko od Tschammendorf (Sambórz) zrobiono z tak zwanego Resterloch całkiem znaczny zbiornik wody, który później ma zostać przebudowany  w kąpielisko przy autostradzie.
Miejsca postojowe zachęcają do krótkich przerw, przy czym także zadbano o ich dużą ilość. Oprócz miejsc postoju w różnych miejscach wybudowano parkingi, aby zmożeni zmęczeniem kierowcy nie zatrzymywali się na autostradzie, albowiem jest to zabronione. Jadąc dalej, w pobliżu Kampern (Kępa)  i Groß Wandriß (Wądroże Wielkie) napotyka się na stanowiska budowlane i materiałów. Tutaj pracuje się pilnie w celu usunięcia ostatnich śladów po byłych placach budowy. Tam gdzie wcześniej stały baraki żołnierskie, baraki budowlańców oraz szopy magazynowe powierzchnia już została częściowo zaorana i posiana trawą. Podczas podróży od czasu do czasu mijamy pojazdy kierownictwa. Spotkanie to daje namiastkę obrazu przyszłego ruchu na autostradzie. Niektórzy z zaproszonych gości, którzy zdecydowali się jechać własnymi samochodami, musieli się bardzo napracować, aby dotrzymać kroku wspaniałym autobusom Kolei. Ale i tak wkrótce musieli dostrzec bezcelowość własnego wysiłku, bo ich samochody po prostu „już dalej nie mogły”. Wcześnie doświadczyli, że nie można pędzić po autostradzie Rzeszy bezkarnie. W międzyczasie dotarliśmy na wysokość wzgórza Wahlstatt (Legnickie Pole). Niezwykle wspaniały widok przedstawiają wieże klasztoru Wahlstatt oraz widniejące poza nimi Góry Kaczawskie. Jedno spojrzenie na prawo i już pojawia się Legnica z wieżami pośrodku żyznej niziny.

Stacja autostrady Liegnitz
oferuje ten sam obraz, co wszystkie stacje autostradowe. Jednak nie mamy czasu na dłuższą obserwację, bo już samochód wiezie nas przez cudowną Dolinę Kaczawy. Od historycznego terenu Wahlstatt jedziemy poprzez środek pola bitwy z 1813/14 roku. Jak tylko przejedzie się przez Goldberger Kunststraße (szosa złotoryjska), która biegnie nad autostradą, dojeżdża się eleganckim łukiem do Lubauer Tal (Dolina Lubiatowa). Tutaj jawi się cudowny widok na Gröditzburg (Zamek Grodziec)  i Probsthainer Spitzberg (Ostrzyca Proboszczowicka). Tylko niewyraźnie można rozpoznać zarysy Gór Izerskich. Po przejechaniu kolejnego łańcucha wzgórz, jedziemy przez Schierauer Tal z jej tak szczególnym leśnym obramowaniem. Jeszcze w trakcie jej podziwiania dojeżdżamy do stacji autostrady Baudmannsdorf (Budziwojów) i żwawo mkniemy pomiędzy Woitsdorf (Wojciechów) i Steinsdorf (Osetnica) poprzez odcinek kolei zgorzeleckiej. Prawie nie chce się wierzyć, że dotarliśmy do końca pierwszego odcinka śląskiej autostrady Rzeszy Breslau-Liegnitz-Berlin na stację autostrady Kreibau (Krzywa).
Tymczasem nad doliną zapadł zmierzch. Podróż powrotna prowadziła najpierw do Legnicy. Po postoju trwającym trzy kwadranse rozpoczęto już w ciemnościach podróż z powrotem do Wrocławia.  Również jazda nocą po autostradzie ma, jak się można było przekonać, swoje uroki. Dla samochodów poruszających się po autostradach Rzeszy inżynierzy wyprodukowali tak zwane długie reflektory, natomiast autobusy pośpieszne, które w przyszłości będą kursować pomiędzy Legnicą a Wrocławiem, rzucają potężne, gęste promienie światła na drogę. Te wiązki świetlne oświetlają autostradę tylko na szerokość wykorzystywanego pasa jezdni; pomimo to promienie te sięgają kilkaset metrów do przodu. W takim oświetleniu reflektorów kontury mostów jawią się wyjątkowo efektownie. Każdy kierowca będzie mógł sam doświadczyć tych wszystkich wrażeń, jak tylko autostrada zostanie oddania do ruchu, co nastąpi w niedzielę po południu.
Przy budowie autostrady brano pod uwagę nie tylko czysto praktyczne aspekty, ale również starano się zachować uroki krajobrazu. Zdumiewa, jak w tak krótkim czasie można było wybudować tak imponującą drogę. Również ten cel można było osiągnąć tylko dzięki temu, że budową dowodziło spójne i jednolite przywództwo.

Ruch pośpieszny Kolei Rzeszy Breslau-Liegnitz
Pomyślne ulepszenie ruchu pomiędzy Wrocławiem a Legnicą
Legnica 26 września 1936
Pierwsza część odcinka śląskiej autostrady Breslau-Liegnitz-Berlin została ukończona. Po tym jak w jutrzejszą niedzielę nastąpi uroczyste otwarcie trasy, Dyrekcja Kolei Rzeszy Breslau z pomocą trzech samochodów pośpiesznych należących do Kolei uruchomi połączenie szybkiego ruchu pomiędzy Wrocławiem a Legnicą. Chodzi tutaj o trzy pojazdy spółki Büssing, o pojemności silnika 7,4 litra i mocy 95 KM, ze skrzynią biegów z 5 przekładniami. Każdy samochód dysponuje oczywiście nadbiegiem i w normalnych warunkach porusza się po autostradzie z prędkością 100 kilometrów na godzinę.
Podczas dotychczasowych jazd próbnych osiągnięto prędkość 118 km/godz., przy obciążeniu wynoszącym 2000 kilogramów. Wyposażenie wnętrza jest wyjątkowo nowoczesne i wygodne, tak że ma się wszystko, czego można sobie życzyć przy pokonywaniu dłuższych odległości. Wielką zaletą pojazdu jest jego cichy bieg oraz doskonałe zawieszenie. We Wrocławiu samochody odjeżdżają z Breslau Odertor (Wrocław Nadodrze) przez Freiburger Bahnhof (Dworzec Świebodzki), Hauptbahnhof (Dworzec Główny), Kürassierstraße (Al. Hallera Józefa) do Klettendorf (Klecina), gdzie znajduje się początek autostrady Rzeszy. Dalsza podróż biegnie już nowym odcinkiem autostrady do stacji autostrady Legnica pod Neudorf (Nowa Wieś). Tutaj samochody zjeżdżają z drogi i jadą jaworską szosą do Legnicy do Friedrichsplatz (Plac Słowiański), a stamtąd do Hauptbahnhof (Dworzec Główny). Jak zostało podane, przewidziane są dwa kursy dziennie do i z Wrocławia. Jeden odbywać się będzie przedpołudniem a drugi popołudniu. Według usłyszanych informacji, Dyrekcja Kolei Rzeszy Breslau chce, aby kursy odbywały się w godzinach, kiedy ruch  kolejowy jest bardzo mały.

Czas trwania podróży obliczono na 42 minuty.
Do tego dochodzi jeszcze 9 minut przejazdu przez Wrocław i 7 minut przez Legnicę. Interesujące wydaje się być porównanie czasu podróży z pozostałymi środkami komunikacji kolei na trasie Wrocław-Legnica. Pociąg pośpieszny (D-Zug) potrzebuje 40 minut, pociąg przyśpieszony (Eilzug) 55 minut a pociąg osobowy 79 minut. Kiedy weźmie się pod uwagę, że podróżując samochodem pośpiesznym, będąc w Legnicy nie trzeba najpierw udać się na Dworzec Główny, ale można wsiąść już przy Placu Słowiańskim, oraz że we Wrocławiu wyżej wymienione przystanki osiągnie się bez konieczności przesiadki, to bez wątpienia oznacza to oszczędność czasu.
Cena biletu będzie równa cenie biletu kolejowego 3 klasy z dopłatą za podróż pośpieszną
Na zachodzie w regionie Halle oraz na odcinku Berlin-Szczecin tego rodzaju autobusy kursują już z jak największym powodzeniem. Miejmy nadzieję, że również na Śląsku z tej nowoczesnej formy komunikacji  będziemy bardzo aktywnie korzystać.

Legnica wita Führera
Poświęcenie historycznego wydarzenia na historycznej ziemi – 1000 kilometr po 3 i ½ roku
Wczorajszej niedzieli Führer i Kanclerz Rzeszy Adolf Hitler przejechał w pobliżu miasta Legnicy witany przez tysiące naszych rodzimych towarzyszy zarówno z samego miasta, jak i jego okolic gromkimi okrzykami radości podczas  uroczystości otwarcia właśnie ukończonego odcinka autostrady Rzeszy Breslau-Liegnitz-Kreibau (Wrocław-Legnica-Krzywa), w obrębie którego leży tysięczny kilometr autostrady Rzeszy.

Przyjazd  Führera na stację autostrady Liegnitz
Legnica, 28 września
Z okazji otwarcia odcinka autostrady Rzeszy Breslau-Liegnitz-Kreibau leżąca przy Neudorf, Kreis Liegnitz (Nowa Wieś, Okręg Legnicki) stacja autostrady Liegnitz była celem wędrówki ogromnej masy ludzi z miasta i wsi. Również wszystkie formacje mundurowe NSDAP pomaszerowały na stację autostrady, urządzając paradę flag z okazji tej uroczystości. Stacja znajduje się tuż przy wiadukcie  szosy Liegnitz-Jauer (Legnica-Jawor) nad autostradą, krótko przed Neudorf. Wprowadzenie niezbędnych blokad przejęły oddziały SA Legnicy oraz sąsiadujących miejscowości. Wielkie ożywienie wzbudziło, kiedy około południa na stację autostrady Liegnitz wjechała grupa zmotoryzowanych formacji Wehrmachtu i wjeżdżając na autostradę w długiej kolumnie ruszyła w kierunku Wrocławia.
Na krótko przed tym na legnickim lotnisku wylądował samolot Führera nadlatujący z Wrocławia, jednak po krótkim czasie ponownie wzniósł się w powietrze, odlatując dalej w kierunku zachodnim, ponieważ dyspozycje dotyczące powrotu Führera zostały w międzyczasie zmienione. O godzinie 15 nadjechała kolumna samochodów, na której czele jechał samochód Führera, widoczny z Wahlstatt (Legnickie Pole). Ogromne okrzyki radości wielkich tłumów ludzi ustawionych wzdłuż autostrady i stacji pozdrowiły wodza, który stojąc w samochodzie nieprzerwanie odpowiadał na powitania.
O godzinie 15.05 samochód Führera zatrzymał się na stacji autostrady, gdzie Wodza powitał przewodniczący powiatu legnickiego. Führer długo ściskał dłoń przewodniczącego i widać było, jak bardzo napawa go szczęściem tak wspaniałe przyjęcie zgotowane mu na stacji autostrady Liegnitz. W dalszej części zameldowali się u Führera dowódca brygady SA Wolter oraz dowódca Hitler Jugend chorąży Florsch. Kilka minut późnej przy wiwatach tłumów samochód Wodza ruszył na czoło kolumny, nie zjeżdżając z autostrady, w kierunku Kreibau (Krzywa). Krótko potem nadjeżdżające z Wrocławia setki pojazdów wjechały na stację autostrady Liegnitz, z których większość udała się  w dalszą podróż do Legnicy, po czym długo później zawróciła na autostradę, aby udać się z powrotem do Wrocławia.
Specjalnymi pociągami Kolei Rzeszy z całego Śląska zjechało się tysiące towarzyszy do Wrocławia,  aby również tutaj być świadkiem wielkiego dnia dla Śląska jak i  całej Rzeszy.
Już z daleka za Klettendorf (Klecina), który wyjątkowo bogato przybrany został we flagi, na otwartym polu na wzgórzu las chorągwi wskazywał na bliskie położenie miejsca uroczystości, otaczając go szerokim kręgiem. Kilkaset metrów za prowizorycznym rozwidleniem od normalnej sieci dróg w krótkim czasie wybudowana została po prawej stronie jezdni drewniana  trybuna o długości 200 metrów, na której znajdą się osobistości zaproszone na uroczystość z całego Śląska. Na polu naprzeciwko znajduje się ogromny plac przewidziany dla 1500 robotników, którzy pracowali przy budowie odcinka Breslau-Kreibau. 
Około 2000 gości honorowych oraz robotników przyszło już bardzo wcześnie, mogąc zobaczyć przemarsz delegacji chorągwi. Na środkowym pasie autostrady ustawiono małą trybunę, która, podobnie jak trybuna dla gości honorowych, została przybrana zielonymi gałęziami jodły. Na niej z polecenia Dr Todta oraz profesora Klein-Münchena ustawiono tablicę pamiątkową upamiętniającą wybudowanie tysiącznego kilometra autostrady. Z tej właśnie trybuny przemawiał Führer do towarzyszy ustawionych po obu stronach autostrady. Przestrzeń z tyłu za całą załogą zatrudnioną przy budowie odcinka była  przeznaczona dla towarzyszy przybyłych z całego Śląska, w szczególności z Wrocławia. Jeśli przyjechali samochodami, aby po zakończeniu uroczystości również doświadczyć  pierwszej jazdy po autostradzie, musieli postawić swoje samochody przy wjeździe na autostradę, na przewidzianym do tego wielkim polu. W ciągu tylko zaledwie kilku godzin powstał tutaj ogromny parking. Na środkowym pasie autostrady pomiędzy trybuną dla honorowych gości a załogą autostrady Breslau-Kreibau znalazły się delegacje 15 Najwyższych Kierownictw Sieci Autostrad Rzeszy, związków, pracowników oraz urzędników, aby móc bezpośrednio uczestniczyć w przekazaniu 1000 kilometra, podczas gdy ich pozostali towarzysze ustawili się na różnych odcinkach trasy, by wspólnie odsłuchać transmisji  radiowej z Wrocławia.
Około godziny 9 na plac uroczystości przybyły delegacje sztandarowe i chorągwi odłamów ruchu, które pomaszerowały aż  na wysokość mównicy i utworzyły czworobok, który stał otworem od strony autostrady. Do rozpoczęcia uroczystości skoczna muzyka marszowa kapeli SA umilała czekającym czas.
Poza wjazdem na autostradę stało 80 samochodów ciężarowych Towarzystwa Transportowego Rzeszy,  30 dalszych samochodów osobowych, 20 nowych pojazdów przemysłu samochodowego, 20 samochodów DDAC (Niemiecki Klub Automobilowy) oraz kompania honorowa NSKK (Narodowo-Socjalistyczny Korpus Motorowy) przygotowanych do przejazdu nowym odcinkiem autostrady z tyłu za Führerem oraz towarzyszącym mu osobom, jak i załogą budowy odcinka autostrady Breslau-Kreibau. Sto metrów za mównicą rozciągała się zawieszona na dwóch masztach biała szarfa, którą samochód Führera miał przerwać, aby w ten sposób symbolicznie nadać rację bytu tysiącznemu odcinkowi autostrady Rzeszy.

1000 Kilometr
Na odcinku autostrady o długości 1000 kilometrów, po tym jak w niedzielę sam Führer dokonał otwarcia na Śląsku 1000 kilometra, można jechać przez najpiękniejsze okolice Niemiec! Jest to sukces, który nie tylko nas Niemców napawa dumą, ale o którym cały świat mówi z podziwem. Jeśli chodzi o nowo otwarte odcinki, dla kierowców najbardziej interesujące wydają się być przede wszystkim odcinki na trasie Breslau-Liegnitz-Kreibau oraz Berlin-Stettin, z których pierwszy ma 92 kilometry, natomiast drugi 75 kilometrów długości. Tutaj kierowca może odczuć wszystkie zalety prędkości i  bezpiecznej jazdy, a przy okazji rozkoszować się pięknem niemieckiej ziemi. 

Fotografia przedstawiająca trzy miejskie autobusy marki Magirus na autostradzie.
Strona tytułowa dziennika Liegnitzer Tageblatt z 28 września 1936 r.
Kolumna samochodów z Adolfem Hitlerem na czele na autostradzie w pobliżu Legnicy podczas uroczystego otwarcia odcinka Krzywa-Wrocław. Fot. Liegnitzer Tageblatt, 1936 r.
Przejad kolumny z robotnikami pracującymi przy budownie autostradu podczas uroczystości oddania jej do użytku. Fot. Liegnitzer Tageblatt, 1936 r.
Prezentacja na legnickim Rynku autobusów kursujących autostradą do Wrocławia. Fot. Liegnitzer Tageblatt, 1936 r.
Zjazd z autostrady do Legnicy. Po lewej stronie widocze są autobusy kursujące autostradą na trasie Legnica-Wrocław. Fot. Liegnitzer Tageblatt, 1936 r.
Kolumna wojskowa na autostradzie w okolicach Legnicy. Fotografia z 1937 r.
Autostrada. Kilometr przed stacją pojazdów Legnica - Nowa Wieś. Fot. Liegnitzer Tageblatt, 1936 r.
Autostrada w okolicach Legnicy, fotografia z 1937 roku
następny »
 
   
   
   

 

   
  decor handcrafted by egocentryk.org  
   


    Serwis:     « strona główna    geneza     regulamin     pliki cookie (nowe zasady)     mapa serwisu     kontakt         |      Fundacja:     « strona główna    o Fundacji         |     flag DE

© Fundacja Historyczna Liegnitz.pl, 2011-2014. Wszelkie prawa autorskie zarówno do serwisu, jak i prezentowanych materiałów są zastrzeżone.